Żeński Punkt widzenia – testy sprawnościowe do PSP

Żeński Punkt widzenia – testy sprawnościowe do PSP 

Drodzy Panowie! Niedawno dowiedzieliście się z artykułu umieszczonego na naszym serwisie o nowych wytycznych dotyczących przyjęcia do Państwowej Straży Pożarnej. Być może w waszej okolicy, w Komendzie, na terenie której mieszkacie rozpoczyna się nabór na kandydata do PSP. Być może właśnie się skończył albo będzie za pół roku. Ta ostatnia opcja to dobry moment, aby rozpocząć pracę nad sobą, a dokładnie nad kondycją fizyczną.

 

Doskonale wiem, iż natłok codziennych obowiązków, praca, a w szczególności rodzina wymagają poświęcenia ogromnej uwagi, przez co ciężko jest znaleźć czas na własne zainteresowania. Często najzwyczajniej brakuje chęci do podjęcia jakiejkolwiek aktywności, dlatego chciałabym pokazać Wam jak najwięcej zalet z prowadzenia aktywnego trybu życia oraz sposobu przygotowania się do dobrych wyników na testach sprawnościowych.

Jeżeli czytając ten artykuł jesteś tym szczęściarzem, któremu udało się zrealizować swoje marzenie i już dostałeś się do zawodowej straży to pamiętaj o tym, że co roku musisz zdać testy sprawnościowe, a co się z tym wiąże, na co dzień ćwiczyć. Jeżeli natomiast jesteś osobą, która nadal dąży do tego, aby zrealizować swoje marzenie, to nie siedź bezczynnie, tylko rozpocznij pracę nad sobą. Nie odkładaj tego etapu na kilka dni przed egzaminem, ponieważ wtedy rezultat może być słaby.

W Internecie możecie znaleźć setki artykułów czy postów na forach z informacjami, jak podchodzić do treningu, w jaki sposób wykonywać ćwiczenia, jak rozbić je na dni itp. Uważa się, że trening rekreacyjny powinien odbywać się minimum trzy razy w tygodniu po trzydzieści minut ze średnią intensywnością. Trening rekreacyjny jest bardzo dobry dla Waszego zdrowia, ponieważ poprawia ukrwienie, zwalcza choroby cywilizacyjne takie jak: otyłość czy zawały serca. Dzięki ćwiczeniom wydzielają się w organizmie człowieka endorfiny czyli tzw. hormony szczęścia. Mamy więcej energii, chęci do życia i radości. Pamiętajcie o tym, że trening rekreacyjny to nie tylko bieganie, jazda na rowerze, ale każda aktywność , która sprawia Wam przyjemność jak: gra w siatkę, kosza, piłkę nożną, bądź nordic walking oraz wiele innych.

Przygotowując się do testów sprawnościowych ważne jest, abyście pierwszego dnia nie starali się od razu uzyskać oczekiwanego czasu czy maksymalnej liczby podciągnięć na drążku. Gwarantuję Wam, że następnego dnia każdy ruch ręką czy nogą będzie przypominał Wam o pokonanym wysiłku i stwarzał niechęć do kolejnych ćwiczeń. Jeżeli wcześniej nie podejmowaliście żadnej aktywności, to dobrze byłoby podejść do tego z umiarem.

Kiedy zaczynałam pracę nad tym materiałem i robiłam rozeznanie wśród strażaków, w jaki sposób przygotowują się np. do podciągania się na drążku, dowiedziałam się o programie „50 podciągnięć”. Obejmuje on osoby na różnym szczeblu zaawansowania. Jest przeznaczony zarówno dla osób całkiem początkujących, jak i takich, które podciągają się około 40 razy. Program dokładnie opisuje krok po kroku kolejne treningi, dlatego polecam odwiedzić stronę podciąganie.pl i sprawdzić samemu.

Z tej samej serii jest również program biegaj 40 minut . pl. Po zrobieniu testu i dopasowaniu się do odpowiedniego szczebla rozpoczyna się treningi rozpisane tygodniami. Każdy tydzień podzielony jest na trzy dni biegu i dni odpoczynku.

Niewątpliwie Internet jest ogromnym źródłem informacji. Wystarczy poświęcić chociaż odrobinę czasu, aby wybrać dla siebie wersję treningu, która nam odpowiada. Jednak przed rozpoczęciem jakiegokolwiek wysiłku nie można zapomnieć o rozgrzewce. Jest ona niesamowicie ważna dla naszego organizmu, ponieważ przygotowuje go do wysiłku fizycznego. Dobrze wykonana rozgrzewka zmniejsza ryzyko wystąpienia ewentualnych kontuzji. Po rozgrzewce mięśnie są gotowe do pracy dzięki czemu na drugi dzień nie będziemy odczuwać tzw. zakwasów. Powinna trwać około 10 minut.

Drodzy Panowie dbajcie o swoje zdrowie, a zbliżając się dzięki temu do dobrych rezultatów na testach sprawnościowych odkrywajcie motywację do ćwiczeń. Sam wysiłek podczas udziału w akcjach pożarniczych może nie być wystarczający. Nie traktujcie ćwiczeń jako ciężkiego obowiązku, ale myślcie o tym w przyjemny sposób. Ostatnio w telewizyjnych reklamach zaobserwować możemy kampanię mobilizującą mężczyzn do aktywności polegającej jedynie na wcześniejszym wychodzeniu z autobusu i przejściu reszty trasy na pieszo. Bądźcie zdrowi i sprawni nie tylko dla siebie ;P.

Strażacki.pl

Czytaj również