Skrzeszew
Ochotnicza Straż Pożarna w Skrzeszewie została powołana do życia w 1921r. przez grupę mieszkańców, której przewodził Stefan Strus- właściciel majątku Ignacpol- poseł na Sejm II Rzeczypospolitej.
Ich celem było zabezpieczenie wsi, świeżo odbudowanej po wielkim pożarze wywołanym ostrzałem miejscowości przez wojska pruskie w czasie I wojny światowej. Ostrzał był tak skuteczny, że cała wieś spłonęła, pozostał tylko kościół, w którym do dzisiaj tkwią uwięzłe w ścianach pruskie pociski.
Sytuacja powtórzyła się w 1920r. podczas zwycięskiej bitwy, podczas której jazda ochotnicza mjr Feliksa Jaworskiego skutecznie odcięła drogę odwrotu kilku dywizjom bolszewickim cofającym się spod Warszawy.
Pierwszym prezesem wybrano oczywiście Stefana Strusa, który ofiarował drzewo na budowę strażnicy, a strażacy przetarli je na odpowiednie bale i wystarczył tydzień aby remiza była gotowa. Budynek nie stał długo bez wyposażenia. Za pieniądze ze składek, darowizn i dochodów z imprez kulturalnych zakupiono wóz konny rekwizytowy, sikawkę ręczną i dwie beczki na wózkach, a miejscowy krawiec uszył pierwsze mundury. Społeczeństwo Skrzeszewa, doceniając zaangażowanie strażaków, ufundowało im w 1930r. sztandar, który jest przechowywany do dziś w miejscowym kościele parafialnym.
Strażacki zapał udzielił się nawet….. zwierzętom. Gdy koń jednego ze strażaków usłyszał sygnał alarmowy, pędził z pastwiska prosto do remizy i stawał przed wozem rekwizytowym. Właściciel znał już nawyki swojego konia, toteż nie rozglądał się za nim, ale chwytał uprząż i także biegł do remizy, wiedział że jego rumak będzie tam oczekiwał swego gospodarza.
W trudnym okresie okupacji hitlerowskiej druhowie ze Skrzeszewa zapisali piękną kartę w swojej historii, licznie przystąpili do ruchu oporu, pomagali ukrywającym się na miejscowym cmentarzu Żydom, a także przeprowadzali akcje sabotażowe. Kilku z nich nie wróciło do szeregów, zostali na zawsze pod Monte Cassino, Zgorzelcem i na polach podwarszawskich.
Trudna walka, po zakończeniu wojny, przemieniła się w trud odbudowy. Wycofujący się Niemcy zrabowali sprzęt pożarniczy i trzeba było starać się o wszystko od nowa. Już w 1952r. jednostka została wyposażona w samochód gaśniczy marki RUGBY a następnie Ford CANADA.
Wokół straży skupiało się także życie kulturalne. Strażacki zespół sceniczny wystawił około 20 różnych przedstawień, tzw. komedyjek, z których przedstawienie pt. “Na Kwaterach” było wielokrotnie wystawiane w okolicznych miejscowościach. Zespół cały dochód przeznaczał na zakup sprzętu.
W 1963r. oddano do użytku nowoczesną jak na tamte czasy, piętrową strażnicę z dwoma boksami garażowymi. Cztery lata później Powiatowa Komenda Straży Pożarnych w Sokołowie Podlaskim przekazała typowy strażacki beczkowóz Star 25- pojazd ten służył do 1985r., w którym to został zastąpiony przez typowy Star 200.
W 1996r. OSP świętowała uroczyście 75-lecie powstania. Podczas uroczystości w dowód uznania otrzymała trzeci już z kolei sztandar. Rok później straż została włączona do Krajowego Systemu Ratowniczo- Gaśniczego. Udział w systemie nałożył nowe, szersze zadania, dlatego dzięki wsparciu finansowemu ZOSP RP i budżetu gminy, został zmodernizowany i dostosowany do aktualnych potrzeb samochód Star 200. Drugim pojazdem przeznaczonym przede wszystkim do ratownictwa drogowego stał się zdobyty i wyposażony dzięki wsparciu władz gminy Ford TRANSIT.
W 2010r. jednostka pozyskała fabrycznie nowy, średni samochód ratowniczo- gaśniczy MAN TGM 13.290 GBA 2,5/ 25, który zastąpił wysłużonego już Stara 200. W tym samym czasie prowadzone były prace przy remoncie i modernizacji strażnicy. Dobudowany został także trzeci boks garażowy.
24 lipca 2011r. odbyły się uroczyste obchody 90-tej rocznicy powstania Ochotniczej Straży Pożarnej w Skrzeszewie, podczas których miało miejsce poświęcenie nowego samochodu strażackiego i przekazanie do eksploatacji i poświęcenie odnowionego budynku strażnicy.
W 2013r. jednostka pozyskała lekki samochód ratownictwa technicznego na podwoziu VW Transporter T4, który zastąpił w jednostce Forda TRANSITA.
Obecnie Ochotnicza Straż Pożarna w Skrzeszewie liczy 53 członków, w tym 5 członków honorowych, a także 12 pań zrzeszonych w Kobiecą Drużynę Pożarniczą- 3 druhny odbyły podstawowe szkolenia i biorą czynny udział w akcjach ratowniczo- gaśniczych. Członkowie cały czas podnoszą swoje kwalifikacje poprzez udział w różnego rodzaju kursach i szkoleniach organizowanych przez KP PSP w Sokołowie Podlaskim. W szeregach jest 12 osób po kursie KPP, zdecydowana większość ma przeszkolenie podstawowe, a także KDR i techniczne. Obecnie dwaj druhowie pracują także jako zawodowi strażacy.
Obecnie na wyposażeniu jednostki znajduje się średni samochód ratowniczo- gaśniczy MAN TGM 13.290 4×4 GBA 2,5/ 25, lekki samochód ratownictwa technicznego VW Transporter T4 4×2 SLRt, sprzęt ochrony układu oddechowego (SOUO) Auer, zestawy pierwszej pomocy PSP-R1, deski, szyny kramera, nosze podbierakowe, a także zakupiony niedawno defibrylator AED, zestawy narzędzi hydraulicznych HOLMATRO (średni i ciężki zestaw) oraz inny podstawowy sprzęt wykorzystywany podczas działań ratowniczo- gaśniczych.
Rocznie ochotnicy ze Skrzeszewa wyjeżdżają do około 30 akcji ratowniczo- gaśniczych. Prowadzą działania głównie na terenie swojej gminy ale zdarzają się także akcje w gminach sąsiednich. Do jednych z cięższych zaliczyć można jedną z ostatnich akcji- pożar stodoły w miejscowości Kamianka, gdzie strażacy walczyli z ogniem około 9 godzin. Jednak najbardziej zapadają w pamięć wypadki drogowe z ofiarami śmiertelnymi, które niestety zdarzały się już kilkakrotnie.
Strażacy ze Skrzeszewa biorą czynny udział w zawodach sportowo- pożarniczych. W bieżącym roku panie zajęły pierwsze miejsce w zawodach gminnych, a panowie trzecie.
Druhowie chętnie uczestniczą także w uroczystościach państwowych i kościelnych, przeprowadzają pokazy z zakresu ratownictwa technicznego i kwalifikowanej pierwszej pomocy dla dzieci i okolicznych mieszkańców.
Rozwój straży nie byłby możliwy bez wsparcia samorządu, Rady Gminy w Repkach, przychylności Wójta Gminy Krystyny Mikołajczuk- Bohowicz, bezinteresownemu wsparciu finansowemu wielu firm oraz osób prywatnych.
Bogata historia życia jednostki OSP w Skrzeszewie pozwala żywić nadzieję na dalszy jej rozwój dla dobra mieszkańców wsi, Gminy Repki i powiatu sokołowskiego oraz stanowi godny do naśladowania przykład w przyszłości.
Informacje oraz zdjęcia dzięki uprzejmości OSP w Skrzeszewie.