Kraj
Wczoraj w godzinach popołudniowych dwuletnie dziecko wpadło do przydomowej studni na deszczówkę pod Żarami.
Dziecko przebywało na terenie posesji pod opieką ojca. W pewnym momencie mężczyzna stracił z nim kontakt wzrokowy. Okazało się, że dziecko wpadło do wkopanego w ziemię zbiornika na deszczówkę – czytamy na newslubuski.pl.
Ojciec dziecka, szybko wyciągnął je ze zbiornika, do pomocy ruszył także sąsiad.
Na miejsce wezwano LPR oraz strażaków do zabezpieczenia lądowiska.
Maluch trafił do zielonogórskiego szpitala, gdzie dodatkowo przeszło szczegółowe badania. 2-latkowi nie zagraża niebezpieczeństwo.
Grafika ilustrowana: Archiwum PSP