Poznań
To nie było spokojne czwartkowe (26.04.2018 r.) popołudnie w Poznaniu. Najpierw około 18:00 doszło do pożaru w kamienicy na Starym Rynku, a dwie godziny później kolejny pożar w kamienicy wybuchł na Jeżycach. Z dwoma pożarami zmagały się zastępy Państwowej Straży Pożarnej wspierane przez inne służby. Trzy osoby zostały ranne.
Ogień na w kamienicy na Starym Rynku pojawił się około 18:00. Jak informował rzecznik prasowy Wielkopolskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP mł. bryg. Sławomir Brandt, pożar wybuchł w pomieszczeniu gospodarczym. Jeszcze przed przybyciem straży pożarnej ewakuacje lokatorów kamienicy rozpoczęli policjanci z pobliskiego komisariatu, którzy patrolowali okolice Starego Rynku. Ze względu na zadymienie funkcjonariusze zostali podtruci tlenkiem węgla i przewiezieni przez ZRM do szpitala. Na miejscu zdarzenia udzielono też pomocy medycznej jednemu lokatorowi, nie wymagał on jednak hospitalizacji. Działania strażaków na miejscu zdarzenia polegały na zlokalizowaniu pożaru, podaniu prądów gaśniczych oraz dokładnym dogaszeniu pożaru. Jak dodawał rzecznik KW PSP Poznań, budynek sprawdzono też pod kątem ukrytych zarzewi ognia, przy pomocy kamery termowizyjnej. Na miejscu działało 9 zastępów PSP.
Kolejny pożar w kamienicy wybuchł około 20:00 na ul.Słowackiego. Zapaliła się elewacja budynku oraz fragment poddasza i dachu, konieczne było ewakuowanie 20 osób. Na miejscu pojawił się ZRM, który udzielił pomocy jednemu lokatorowi. Ostatecznie okazało się, że nie wymaga on przewiezienia do szpitala. Przybyli na miejsce strażacy rozpoczęli prowadzenie akcji gaśniczej z zewnątrz (przy użyciu 2 drabin mechanicznych) oraz w wewnątrz obiektu. Jak informował mł. bryg. Sławomir Brandt, pożar rozwijał się w trudno dostępnym miejscu, a akcje utrudniała zwarta zabudowa oraz stosunkowo wąska ulica, na której dodatkowo zaparkowane były samochody. W celu dogaszenia pożaru ratownicy musieli rozebrać cześć spalonego dachu. Na miejscu pracowali też funkcjonariusze Policji, Straży Miejskiej oraz Centrum Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta Poznania. Akcja zakończyły się w godzinach nocnych, do tego czasu lokatorzy znaleźli schronienie w podstawionym specjalnie przez MPK autobusie. Również w tym przypadku na miejscu działało 9 zastępów PSP.