Ostatni dzień maja był bardzo pracowity dla polskich strażaków. Do usuwania skutków gwałtownych burz wyjeżdżali ponad tysiąc razy.
Jak informuje Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej strażacy interweniowali 1180 razy, były to głównie wyjazdy do powalonych drzew, zalanych budynków i ulic oraz zerwanych dachów. Silny wiatr uszkodził lub zerwał 47 dachów, w tym 32 na budynkach mieszkalnych. Trzy osoby zostały ranne – dwie w miejscowości Męcina i jedna w Poznaniu.
Najwięcej pracy mieli strażacy z województwa kujawsko-pomorskiego (153 interwencji), zachodniopomorskiego (139) i wielkopolskiego (105). W działaniach brało udział w sumie 6050 strażaków PSP i OSP.
31 maja straż pożarna odnotowała w sumie 2084 interwencji z czego 210 to pożary, 1744 miejscowe zagrożenia, 130 fałszywe alarmy.
Foto. Agnieszka Lasek