30 maja 2024 r. po godzinie 15:00 zastęp SLRR wraz z dronem podwodnym JOT I OSP Choczewo został zadysponowany do poszukiwania telefonu oraz dokumentów, które obywatel Ukrainy zgubił na przystani rowerków wodnych w Wejherowie. Rzeczy wpadły do wody podczas odpływania z przystani przy ul. Parkowej. W miejscu, gdzie to się wydarzyło, woda miała głębokość ok. 4m.
Po przybyciu na miejsce zdarzenia, zastęp z OSP Choczewo rozpoczął przeszukiwanie akwenu za pomocą drona. Mimo tego, że akwen w miejscu poszukiwań był mocno zamulony liśćmi z drzew (około 2 metrów mułu oraz 1 metr wody przejrzystej nad powierzchnią mułu), strażakom udało się przeszukać około 40 m2. Zagubionych rzeczy nie udało się jednak odnaleźć.
W działaniach udział brały:
OSP Choczewo + dron podwodny
JRG 1 Wejherowo + ponton ratowniczy
W sieci zawrzało. Internauci nie kryją oburzenia. Pojawiło się mnóstwo komentarzy na temat zasadności takiego wezwania.