Poznań
Punktualnie w piątkowe południe (09.12.2016 r.) na terenie Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 w Poznaniu, odbyło się uroczyste zakończenie i podsumowanie akcji „I Twój miś może zostać ratownikiem”. Równo 1500 misiów trafiło podczas uroczystości do poszczególnych komendantów PSP z terenu całej wielkopolski.
Akcja, która okazała się niebywałym sukcesem, została wymyślona i poprowadzona przez studentkę politechniki poznańskiej i zarazem strażaka ochotnika – Martę Lewandowską. Jej zamysłem było zorganizowanie wśród studentów zbiórki pluszaków, które mogłyby zostać wcielone w strażackie szeregi. Służba pluszowych misiów w straży, nie jest niczym nowym, bo już od kliku lat jeżdżą one w czerwonych samochodach i pomagają dzieciom podczas traumatycznych zdarzeń. To właśnie dzięki nim, najmłodsi mogą odwrócić swoją uwagę od bólu, cierpienia i bardzo często drastycznych widoków. Każdego roku w Wielkopolsce strażacy udzielają pomocy blisko 500 dzieciom, które zostają poszkodowane w wypadkach, czy pożarach. Kilkaset kolejnych nie zostaje poszkodowana, ale są mimowolnym uczestnikami, czy świadkami zdarzenia.
Rywalizacja międzywydziałowa, kurtka za misia i ostatecznie wielki sukces akcji..
Akcja zyskała przychylność Rektora Politechniki oraz patronat Wielkopolskiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej mł.bryg. Andrzeja Bartkowiaka. Zbiórka przerosła swoim zasięgiem najśmielsze oczekiwania samych. Włączyli się w nią nie tylko studenci, ale również szkoły, ochotnicze straże pożarne, portale internetowe oraz mieszkańcy wielkopolski (i nie tylko). Jak mówiła podczas podsumowania organizatorka, akcja została przyjęta przez studentów i pracowników Politechniki Poznańskiej, na tyle dobrze, że poszczególne wydziały rywalizowały w ilości zebranych misiów, a pracownicy szatni na politechnice dopytywali, czy aby każdy oddający swoją kurtkę oddał też już swojego misia (punkty zbiórki zlokalizowane były najczęściej przy szatniach). O wielkim sukcesie świadczy też ,,rozprzestrzenienie” się akcji do Komendy Wojewódzkiej PSP w Warszawie (pisaliśmy o tym tutaj – KLIK). Warto też w tym miejscu wspomnieć, że wartością dodaną zbiórki jest zwrócenie uwagi na fakt, że to właśnie poszkodowane dzieci, potrzebują szczególnej opieki i wsparcia już w miejscu prowadzenia działań ratowniczych. Mały gest, jakim jest wręczenie maskotki dziecku, które uczestniczyło w wypadku jest dla niego wsparciem w trudnych chwilach. Bez wątpienia kampania uwrażliwia również na krzywdę innych i uczy empatii.
4,5 tys. maskotek, surowy nabór, badania i służba
W niecałe 2 miesiące udało się zebrać blisko 4,5 tysiąca maskotek. Każda z nich przeszła surową selekcję naboru do służby. W czasie naboru sprawdzana była ich kondycja fizyczna i psychiczna. To właśnie dlatego misie – kandydaci do służby musiały przejść weryfikację u strażackiego psychologa. Tak więc nie każdy miś mógł zostać strażakiem, ale jak mówią organizatorzy, żaden się nie zmarnuje. Maskotki, które nie zostały zakwalifikowane do służby „na pierwszej linii ognia” znajdą zatrudnienie w jednostkach nie ratowniczych. W sumie do służby zakwalifikowano 1500 pluszaków, które zostały „uzbrojone” w logo akcji i opaski odblaskowe. Maskotki oficjalnie do służby w 46 jednostkach straży z Wielkopolski trafiły w dniu dzisiejszym. Pierwszy pluszowy ratownik pojawił się zaraz po zakończeniu podsumowania w pierwszo-wyjazdowym zastępie GBA z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 w Poznaniu. Oficjalnie na podział bojowy wprowadził go Komendant Miejski PSP w Poznaniu – mł. bryg. mgr inż. Jacek Michalak wraz ze strażakami z JRG-1.
Na sam koniec pozostaje jeszcze raz pogratulować organizatorce – Pani Marcie Lewandowskiej, Komendzie Wojewódzkiej PSP w Poznaniu, Politechnice Poznańskiej, wolontariuszom, darczyńcom i wspierającym akcję, ogromnego sukcesu i udanej zbiórki nowych pluszowych wielkopolskich ,,ratowników” !