Czarna Białostocka
W nocy z 22 na 23 stycznia 2021 roku strażacy z powiatu białostockiego uczestniczyli w jednej z najtrudniejszych i najbardziej niebezpiecznych akcji w ostatnim czasie. 22 stycznia. Po godzinie 23 zgłoszono pożar kompleksu budynków: mieszkalnego, warsztatowo – magazynowego oraz gospodarczego w miejscowości Czarna Białostocka. Ze zgłoszenia wynikało również, że na miejscu zdarzenia doszło do licznych wybuchów, prawdopodobnie butli z gazami technicznymi. Do działań zadysponowano: 4 zastępy z OSP Czarna Białostocka, 2 zastępy z OSP Czarna Wieś Kościelna oraz 3 zastępy z JRG Nr 2 KM PSP w Białymstoku.
Informacje ze zgłoszenia potwierdziły się, gdyż jeszcze przed przybyciem na miejsce zdarzenia oraz w trakcie dojazdu, słyszalne były przez strażaków z OSP Czarna Białostocka wybuchy. W chwili przybycia pierwszych Jednostek Ochrony Przeciwpożarowej na miejsce zdarzenia zastano: rozwinięty pożar kompleksu budynków w tym: budynek magazynowo – warsztatowy, budynek mieszkalny (w trakcie wykańczania wnętrza) oraz budynek gospodarczy.
Płomienie widoczne były na całej powierzchni dachu budynku magazynowo – warsztatowego. Częściowo objęta pożarem była połać dachu budynku mieszkalnego od strony północnej oraz kalenica budynku gospodarczego. W trakcie rozwijania linii wężowych przez OSP Czarna Białostocka nastąpiły 2 wybuchy butli propan butan oraz rozszczelnienie i nagły zapłon jednego z kanistrów z olejem napędowym. W wyniku przeprowadzonego rozpoznania stwierdzono, że w środku palącego się obiektu może znajdować się duża ilość butli (11 kg) propan butan oraz kanistry i zbiorniki z innymi substancjami łatwopalnymi. Siła wybuchu wyrwała bramę garażową w części warsztatowej, która znajdowała się w dwóch częściach na różnych okolicznych posesjach. Jedna z butli propan butan eksplodowała wewnątrz samochodu osobowego rozrywając go od środka. Na szczęście betonowy strop nad częścią warsztatową zminimalizował i tak duże skutki wybuchów.
Będące już na miejscu zastępy z OSP Czarna Białostocka podały 4 prądy wody w natarciu i obronie. W związku z tym, iż w pierwszej fazie prowadzonych działań istniało duże prawdopodobieństwo dalszych wybuchów butli z propan-butanem, ratownicy osłaniani byli elementami konstrukcyjnymi sąsiadujących budynków i oczywiście pracowali w sprzęcie ochrony układu oddechowego. Po przyjeździe wszystkich zadysponowanych sił i środków, w kulminacyjnej fazie działań podawano 8 prądów wody. W dalszym etapie działań, gdy intensywnie podawane środki gaśnicze skutecznie stłumiły pożar wewnątrz części warsztatowej, podjęto decyzje o zmniejszeniu strefy niebezpiecznej oraz rozpoczęto wynoszenie butli i innych pojemników na zewnątrz budynku z jednoczesnym ich chłodzeniem prądem wody, oraz śniegiem. Zrobiono to, po wcześniejszym sprawdzeniu stopnia ich nagrzania za pomocą kamery termowizyjnej. Zliczono 103 butle propan butan (nierozerwane), noszące silne ślady oddziaływania temperatury oraz mechanicznych skutków wybuchów. Dodatkowo wyniesiono 11 pełnych, bądź częściowo wypełnionych kanistrów 20 l z olejem napędowym, a także 4 zbiorniki 60 l z olejem opałowym i silnikowym. Temperatura chłodzonych butli i pojemników kontrolowana była przy użyciu kamery termowizyjnej, a sam proces został zakończony wówczas, gdy temperatura butli spadła do poziomu temperatury otoczenia.
Po lokalizacji pożaru zaczęto przystępować do prac rozbiórkowych z jednoczesnym dogaszaniem. Do tego celu wykorzystywano oprócz drabin przystawnych, podnośnik SHD-23. Następnie starano się odnaleźć i zliczyć rozerwane płaszcze butli i innych pojemników. Zlokalizowano 28 rozerwanych płaszczy butli propan butan i 2 kanistry. W końcowej fazie działań, budynki i ich konstrukcję, raz jeszcze sprawdzono kamerą termowizyjną pod kątem obecności ukrytych zarzewi pożaru, nie stwierdzając zagrożenia.
Dzięki ogromnemu zaangażowaniu strażaków OSP i PSP udało się bardzo szybko zlokalizować, a następnie ugasić niezwykle groźny pożar. Wybuch takiej ilości butli z propan butanem podczas jednego zdarzenia nie miał wcześniej miejsca. Bardzo duże niebezpieczeństwo związane z wybuchami butli propan butan, jakie było w pierwszej fazie działań, działało na wszystkich ratowników mobilizująco. Największą trudnością było na pewno takie operowanie prądami wody, aby ratownicy byli osłonięci naturalnymi osłonami przed skutkami ewentualnych wybuchów i jednocześnie byli w stanie skutecznie dotrzeć ze środkiem gaśniczym w ognisko pożaru. Również bardzo duży rozmiar i skomplikowany i złożony charakter kompleksu budynków, wymagał od strażaków niezwykłego wysiłku i poświęcenia, dzięki któremu nikt z mieszkańców nie odniósł obrażeń, a straty pożarowe zostały ograniczone do minimum.
Biorąc pod uwagę rozmiar i charakter zdarzenia, działania ratowniczo – gaśnicze prowadzane były niezwykle sprawnie i trwały zaledwie 6 godzin i 12 minut (od momentu zgłoszenia do powrotu ostatniego zastępu do bazy). W akcji uczestniczyło 10 zastępów OSP i PSP (40 strażaków), w tym Oficer Operacyjny KM PSP w Białymstoku.
Opracowanie: KM PSP w Białymstoku
Foto: OSP Czarna Białostocka, OSP Czarna Wieś Kościelna, KM PSP w Białymstoku