Sosnowiec
10 lutego 2018 około godziny 20 na telefon alarmowy służb ratunkowych zaczęły napływać liczne zgłoszenia o katastrofie budowlanej, która ma miejsce w Sosnowcu przy ulicy Tylnej. Na miejsce zdarzenia natychcmiast zadysponowano liczne siły i środki, także spoza miasta.
Po dojeździe pierwszych zastępów zgłoszenie zostało potwierdzone. Okazało się iż częściowemu zawaleniu uległa dwukondygnacyjna kamienica, a w środku znajdują się przysypane osoby. Strażacy będący na miejscu zdarzenia natychcmiast przystąpili do zabezpieczenia miejsca katastrofy, ewakuacji osób postronnych, a także rozpoczęli poszukiwania zaginionych osób. W między czasie na miejsce dojeżdżały zastępy z okolicznych miast.. Do akcji zadysponowano m. in. Specjalistyczną Grupę Poszukiwawczo-Ratowniczą z Jastrzębia-Zdroju, grupę operacyjna KW PSP Katowice a także w ramach dodatkowego wsparcia m. in. zastępy z Rybnika i Częstochowy . Działania były mocno utrudnione, a zarazem bardzo niebezpieczne gdyż istaniała obawa zawalenia się pozostałości obiektu. Do akcji nie mógł także wkroczyć ciężki sprzęt w obawie o życie i zdrowie osób poszkodowanych. Pierwszą osobę udało się odnaleźć stosunkowo szybko(około 2h). Mężczyzna był w ciężkim stanie lecz przytomny i był z nim kontakt słowny dzięki, któremu nakreślił mniej więcej gdzie była jego żona w momencie katastrofy. Z dużą ilością urazów, a także rozległymi poparzeniami II i III stopnia został przetransportowany do szpitala w Siemianowicach Śląskich. Gdy na miejsce dojechali ratownicy z Jastrzębia-Zdroju do akcji wkroczyły także psy ratownicze. Jako iż strażacy otrzymali informację iż pod gruzami na pewno znajdują się dwie osoby akcja nabierała racjonalnego tempa wraz z przyjazdem dodatkowych sił i środków na miejsce zdarzenia. Około 1 w nocy udało się odgruzować ciało kobiety, którą ewakuowano w bezpieczną strefę. Niestety obecny na miejsce lekarz stwierdził zgon. Działania strażaków na tym się nie skończyły. Mimo iż wszyscy mówili o prawdopodobnie dwóch osobach, które znajdowały się w budynku zawsze istnieje ryzyko iż w chwili zawalenia się obiektu mogły w nim przebywać inne osoby, o których nikt nie wiedział. Strażacy rozpoczeli żmudną pracę polegającą na ostrożnym odgruzowaniu gruzowiska cegła po cegle przy zachowniu szczególnej ostrożności w obawie o zawalenie się pozostałości kamienicy. Prawdopodobną przyczyną katastrofy mógłbyć wybuch butli z gazem. Z sąsiednich budynków ewakuowano około 10 osób. W ramach wsparcia na miejscu pojawiła się Specjalistyczna Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza z Nowego Sącza.
Na dzień 11 lutego godzinę 12:00 akcja wciąż trwa. Post będzie na bieżąco aktualizowany.
Zdjęcia oraz informacje m. in dzięki uprzejmości Sosnowiec na sygnale oraz Gliwice112