Straty oszacowano na 600 000 złotych
Do pożaru doszło w piątek, 15 listopada 2024 roku, około godz. 19.30. Paliła się, stojąca na terenie jednego z hoteli w Parczewie, wiata, w której przechowywano sprzęt silnikowy – m.in. samochód oraz łodzie motorowe należące do hotelu. W bezpośrednim zagrożeniu znajdowały się również budynki hotelowe.
W wyniku pożaru spaleniu uległ znajdujący się w środku samochód, łodzie motorowe jak również wyposażenie altany. Do zbadania okoliczności tego zdarzenia, powołany został także biegły z zakresu pożarnictwa, który przeprowadził na miejscu swoje czynności -sierż. sztab. Anna Borowik, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Parczewie.
Po dojeździe na miejsce zdarzenia strażacy zastali w pełni rozwinięty pożar. Niezwłocznie przystąpili do zabezpieczenia miejsca zdarzenia, zbudowania dwóch odcinków gaśniczych i zaopatrzenia wodnego w celu ciągłości podawania wody. Do jednych z pierwszych zadań należała obrona sąsiadującego budynku oraz podawanie prądu wody na wiatę od tyłu. Konieczne było przeprowadzenie prac rozbiórkowych konstrukcji – ściągnięcie blachy z budynku – w celu podania pod nią wody. Pogorzelisko sprawdzono zwykorzystaniem kamery termowizyjnej.
Do zbadania okoliczności tego zdarzenia, powołany został biegły z zakresu pożarnictwa, który przeprowadził na miejscu swoje czynności.