W ubiegłym tygodniu Przewodniczący Krajowej Sekcji Pożarnictwa NSZZ Solidarność wystąpił do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z propozycją rozdysponowania środków przeznaczonych na podwyżki dla funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej w roku 2018.
W przesłanym piśmie Związki proponują aby planowany wzrost uposażeń na rok 2018 dla najmniej zarabiających strażaków został zapisany poprzez podniesienie stawek za dodatek do wynagrodzenia za szkodliwe lub uciążliwe warunki służby strażaków.
Związki proponują aby podniesienie stawek „szkodliwego” wyglądało następująco:
dla I stopnia szkodliwości z 5% do 30%,
dla II stopnia szkodliwości z 10% do 60%,
dla III stopnia szkodliwości z 15% do 90%,
dla IV stopnia szkodliwości z 20% do 120%
-godzinowej stawki średniego uposażenia strażaków.
Na podwyżki dla „najmniej zarabiających” funkcjonariuszy w 2018 roku MSWiA zaplanowało 150 mln złotych.
Według wyliczeń Związku najmniej zarabiającymi strażakami są wszyscy strażacy pracujący na podziale bojowym. -„Zmiana stawki z tytułu szkodliwych lub uciążliwych warunków służby pozwoli na zwiększenie elementu uposażenia (wynagrodzenia) strażaków najniżej zarabiających gdyż bezpośrednio w działaniach ratowniczych biorą udział strażacy najmniej uposażeni.” – czytamy w przesłany piśmie. Podniesienie stawki dodatku będzie miało również charakter docenienia faktu narażania życia i zdrowia. Jak argumentuje Przewodniczący Krajowej Sekcji Pożarnictwa NSZZ Solidarność, dodatkową korzyścią będzie uhonorowanie strażaków którzy pełnią służbę w dużych aglomeracjach miejskich z uwagi na fakt, iż kwota jest uzależniona od ilości wyjazdów do działań ratowniczych.
Po przeprowadzeniu wstępnej analizy Związki twierdzą, że w przypadku właściwego rozliczenia pełnienia służby w warunkach szkodliwych lub uciążliwych strażacy teraz otrzymują około 20-25zł miesięcznie. Podnosząc co najmniej sześciokrotnie stawkę „szkodliwego” strażacy otrzymaliby około 120-140zł miesięcznie. Co przyczyniłoby się do podwyższenia wynagrodzeń strażaków pełniących służbę na podziale bojowym.
Foto dzięki uprzejmości Wschowski 112