Nie ma wielu rzeczy bardziej negatywnie działającej na strażaków po przyjeździe na miejsce niż widok lasu w płomieniach. Żywioł, którego ciężko objąć spojrzeniem stwarza ogromne zagrożenie, ale i wyzwanie jakiemu trzeba będzie podołać.
W poprzednim materiale poruszany był temat okoliczności powstawania pożaru w lesie, zalecane rozpoznanie w tego typu przypadkach, oraz nakreślona ogólna taktyka walki z ogniem obejmującym runo leśne. Dzisiaj nakreślimy specyfikę i zalecane metody walki z pożarami podszytu i całości drzewostanu, które niosą dużo większe niebezpieczeństwo.
Pożar podszytu to ogień obejmujący leśne uprawy, młode drzewka (młodnik), złamane drzewa itp. Po przyjeździe i zastaniu takiego stanu rzeczy najważniejszą rzeczą jest zapobieganie przedostaniu się ognia na korony drzew. Jest to jednak możliwe przy podszycie złożonym głównie z drzew liściastych, w przypadku drzew iglastych jest to zadanie bardzo trudne. Używa się łopat, tłumic, a nawet gałęzi świeżych drzew (tylko liściastych). Przed frontem pożaru należy wykonać zaporę dla dalszego rozprzestrzenienia się ognia ( z wykorzystaniem bruzd ziemi, piasku, piany, wody) z wykonaniem niewielkiej wycinki nieobjętych jeszcze pożarem drzewek i w miarę możliwości ich usunięcie z powierzchni zapory. Następnie przystąpić należy do działań oskrzydlających. Dopuszcza się w miarę środków używanie działek wodnych samochodów będących w ruchu w celu zbijania zagrażających koronom płomieni. Po lokalizacji pożaru należy przystąpić do jego dogaszania „z ziemi” Dobrym rozwiązaniem są stanowiska gaśnicze mogące zmieniać swoje miejsca w dość szerokim zakresie, co można uzyskać poprzez używanie szybkiego natarcia, lub dodatkowych węży pamiętając jednak że węże napełnione wodą są stosunkowo ciężkie, a dodatkowe ich przeciąganie może spowodować powstanie mechanicznych uszkodzeń. W miarę możliwości działania można wspierać z powietrza poprzez użycie specjalistycznych śmigłowców i samolotów zrzucających wodę.
Jednak gdy nie uda się zapobiec objęciu pożarem całego drzewostanu lub taki stan rzeczy zastaliśmy po przyjeździe musimy zdać sobie sprawę, że natarcie na tak duży pożar wymaga ogromnych sił i środków oraz pochłania znaczne ilości środków gaśniczych. Dlatego natarcie jest praktycznie zwłaszcza w wstępnej akcji gaśniczej niemożliwe. Ogień obejmuje całe drzewa i intensywnie się rozprzestrzenia nie tylko poprzez bezpośredni kontakt, ale też ognie lotne powstałe wskutek niepełnego spalania. Towarzyszą im wybuchy i iskry, które mogą być dodatkowo podsycane przez wiatr. Wobec tak niepewnej sytuacji szczególną uwagę należy zwrócić na własne siły, aby nie znaleźć się w sytuacji uniemożliwiającej szybki odwrót. Działania należy oprzeć na naturalnych przeszkodach dla pożaru jak drogi, kanały itp. Należy je oczyścić i zwilżyć wodą, wykonać bruzdy ziemne i w miarę możliwości ułożyć pas z piany. Jeśli jednak nie mamy możliwości skorzystania z naturalnej przeszkody lub jest ona za wąska należy poszerzyć ją poprzez wycinkę drzew. Wielkość przerwy uzależniona jest od warunków pożaru, wiatru, nachylenia terenu, ale ogólnie przyjmuje się jej szerokość jako wysokość drzew, podobnie jest z odległością przeszkody od czoła pożaru, która wynosi około 300m. Bardzo ważnym elementem jest to aby powalać drzewa w kierunku czoła pożaru. Na odpowiednio przygotowanych przeszkodach należy rozmieścić stanowiska gaśnicze. Dowódca powinien zgromadzić możliwie największe siły i środki, oraz zaopatrzenie wodne. Bardzo często w akcji w dużym stopniu pomagają samoloty i śmigłowce gaśnicze. Po frontalnym natarciu na szerokości przeszkody należy stopniowo przechodzić na skrzydła w celu lokalizacji pożaru. Gdy cel zostanie osiągnięty należy przystąpić do dogaszania pożaru. Kończąc akcje należy teren pożaru otoczył pasem izolacyjnym o szerokości około 2m dodatkowo wycinając niedopalone drzewa znajdujące się na jego obrzeżach, a mogące pod wpływem wiatru przenieść jakieś ognie lotne. Pogorzelisko należy przekazać służbie leśnej w celu pełnienia dyżuru na wypadek wznowienia pożaru.
Mając do czynienia z tak groźnymi i nieobliczalnymi pożarami lasu musimy mieć na uwadze własne bezpieczeństwo i możliwość własnej ewakuacji. Nie można dopuścić do możliwości zamknięcia w pierścieniu ognia. Nie mając dostarczających sił i środków prowadzić należy działania opóźniające. Działania pod presją czasu, z ogromem żywiołu są bardzo deprymujące zwłaszcza dla niedoświadczonych strażaków. Dlatego wiedza na temat postępowania i wiara w słuszność prowadzonej akcji jest kluczowa dla motywacji i efektów końcowych.