Świebodzice
Dziś 8 kwietnia przypada rocznica katastrofy budowlanej w Świebodzicach (woj. dolnośląskie, powiat świdnicki), jaka wydarzyła się w tym dniu w 2017 roku około godziny 9:13.
Już pierwsze zgłoszenia do straży pożarnej mówiły o prawdopodobnie katastrofie budowlanej, bo jak zgłaszały osoby będące świadkami, zawaleniu uległ trzykondygnacyjny budynku w którym znajdowało się kilka mieszkań.
Przybyły na miejsce zdarzenia pierwsze zastępy potwierdziły informacje o katastrofie budowlanej. Zastano całkowicie zniszczoną konstrukcję budynku, którego konstrukcja dachowa znajdowała się na wysokości pierwszego piętra. W sąsiedztwie znajdowały zniszczone, a samochody osobowe zaparkowane wzdłuż ulicy przysypane gruzem. W strefie gruzowiska wyczuwalny był gaz. Przy wstępnym rozpoznaniu ratownicy stwierdzili, że pod warstwą gruzu słyszalne były głosy ludzi.
Działania w pierwszej kolejności polegały na przeszukaniu gruzowiska, dzięki czemu pierwszą poszkodowaną osobę udało się zlokalizować około 9.20. Młody mężczyzna znajdował się na wysokości pierwszego piętra. Strażacy, ręcznie przerzucając gruz, dotarli do poszkodowanego i ewakuowali go do strefy bezpiecznej. Po około 12 min od rozpoczęcia działań został przekazany zespołowi ratownictwa medycznego.
Kolejną decyzją KDRa było podzielenie terenu akcji na 3 odcinki bojowe:
OB I – przeszukanie gruzowiska z kierunku wejścia głównego od ul. Krasickiego,
OB II – przeszukanie gruzowiska od strony budynku nr 26 przy ul. Krasickiego,
OB III – przeszukanie gruzowiska od strony ul. Młynarskiej.
Około godz. 9.40, udało się wydobyć z gruzów drugą żywą poszkodowaną osobę – kobietę w wieku ok. 55 lat, która została przekazana ZRM.
W dalszym etapie działań KDR dokonał reorganizacji odcinków bojowych. Na odcinku pierwszym – „gruzowisko”, czyli w miejscu prowadzenia bezpośrednich działań ratowniczych, dowodzenie przejął dowódca SGPR Wałbrzych. Spośród członków swojej grupy wyznaczył oficera bezpieczeństwa, którego zadaniem było obserwowanie stojących pozostałości elementów konstrukcyjnych budynku, przede wszystkim tych odchylonych i grożących upadkiem. Jeśli pojawiłoby się niebezpieczeństwo, miał ostrzegać pracujących na gruzach ratowników i nakazać ich natychmiastową ewakuację. Po przybyciu SGPR z Jastrzębia Zdroju i z Łodzi obserwację prowadzono dodatkowo z wykorzystaniem dwóch tachimetrów. Drugim odcinkiem bojowym był „teren wokół gruzowiska”, będący równocześnie zapleczem działań, a trzecim – „zaplecze logistyczne”, zorganizowane na potrzeby długotrwałej akcji.
Działania realizowane były również za pomocą megafonu przez co wdrażano całkowitą ciszę na terenie działań a dalej prowadzono „nasłuchiwanie” czy słyszalne są jakieś głosy ludzi pod gruzami. Założona taktyka przyniosła pożądany efekt. Udało się nawiązać kontakt słowny z jedną zasypaną osobą – 19-letnim mężczyzną, którego ratownicy ewakuowali o 10.37.
Kwadrans przed godz. 11.00 w gruzowisku wydobyto 14-letniego chłopca a dosłownie minutę później z gruzów wydobyto dwoje poszkodowanych – 12-letniego chłopca i 7-letnią dziewczynkę. Trwała heroiczna walka o ich życie. Przez blisko 90 min ratownicy prowadzili czynności resuscytacyjne – bez efektu. Niestety kolejne wydobywane osoby również nie przeżyły. Łącznie 6 ludzi nie przeżyło w tym dwoje dzieci, 4 osoby były ranne.
W działaniach udział brało 160 strażaków, ponad 40 pojazdów, 5 specjalistycznych grup ratowniczych oraz 11 psów poszukiwawczych.
Fotorelację oraz relację, która była prowadzona na żywo w tamtym dniu przez naszych reporterów, możecie przeczytać klikając w link poniżej.
https://strazacki.pl/akcje/katastrofa-budowlana-w-świebodzicach-relacja-na-żywo