Od 1 czerwca 2014 roku ustawa o L4 zmniejszyła uposażenie funkcjonariuszy MSW za okres przebywania na zwolnieniach L4 nie wynikających z przebiegu służby do 80%. Według MSW w okresie od czerwca do listopada 2014 roku absencja funkcjonariuszy spadła o 22 proc.
Najwyższy spadek liczby funkcjonariuszy przebywających na zwolnieniu lekarskim wystąpił w Biurze Ochrony Rządu (41%), w Policji (21%). W Państwowej Straży Pożarnej natomiast ilość zwolnień lekarskich spadła o 25%.
Jak czytamy na stronie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w okresie od czerwca do listopada 2013 roku ilość strażaków na zwolnieniach lekarskich wynosiła 8914 funkcjonariuszy. W analogicznym okresie po wprowadzeniu nowej ustawy ilość strażaków na zwolnieniach L4 spadła do 6681 funkcjonariuszy. Czyli spadek o 25%.
Według ustawy Komendant Główny PSP musi sporządzić roczne zestawienie zbiorcze przyczyn przebywania funkcjonariuszy na zwolnieniach lekarskich. Takie zestawienie Komendant PSP będzie musiał przekazać ministrowi spraw wewnętrznych do końca marca 2015 roku. Pierwsze pełne zestawienie, za okres od 1 czerwca do 31 grudnia 2014 r. zostanie sporządzone do końca marca 2015 r. Wtedy na pewno wiele wątpliwości się wyjaśni.
Ale czy rzeczywiście nowa ustawa o L4 uzdrowiła 25% strażaków? Według Rządu tak, jednak według wielu strażaków to nieprawda. Słyszy się w służbach mundurowych, że strażakom szkoda iść na zwolnienie lekarskie i tracić 20% swojej pensji. Jak twierdzą i tak bardzo małej. Wielu strażaków woli przyjść chorym na służbę, tym samym zarażając kolejnych strażaków.
Na podstawie msw.gov.pl oraz informacji własnych; Zdjęcie ilustrowane.